Polska zajmuje zaszczytne czwarte miejsce na świecie pod względem mocy zainstalowanej fotowoltaiki (PV) na jednego mieszkańca. W 2023 r. moc zainstalowana w źródłach fotowoltaicznych wzrosła o 4,6 GW, osiągając na koniec pierwszego kwartału 2024 r. imponujący poziom 17,73 GW. Największy wzrost mocy odnotowano w segmencie farm PV o mocy powyżej 1 MW, podczas gdy segment mikroinstalacji doświadczył wyraźnego spowolnienia – wynika z najnowszego raportu Instytutu Energetyki Odnawialnej (IEO). Obecnie największym wyzwaniem do rozwiązania przez branżę jest tzw. curtailment.
IEO opublikował w czerwcu kolejną edycję cenionego raportu „Rynek fotowoltaiki w Polsce 2024”. Raport ten stanowi wszechstronne podsumowanie stanu branży oraz aktualnych trendów. Na konferencji prasowej wiceminister Klimatu i Środowiska Miłosz Motyka zaznaczył, że fotowoltaika stała się jednym z fundamentów polskiej transformacji energetycznej. Polska nieustannie podejmuje działania mające na celu utrzymanie wysokiej atrakcyjności ekonomicznej inwestycji w ten sektor. W efekcie na tle innych krajów Unii Europejskiej Polska zajęła czwarte miejsce pod względem przyrostu mocy PV w 2023 r. i awansowała na szóste miejsce pod względem skumulowanej mocy zainstalowanej. Oznacza to, że należymy do liderów europejskich. Warto zauważyć, że zgodnie z najnowszymi danymi Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE), moc zainstalowana w polskiej fotowoltaice na dzień 30 kwietnia 2024 r. wynosiła już 18 686 MW.
Wyzwania i nowe kierunki rozwoju rynku fotowoltaiki
W 2023 r. polski sektor fotowoltaiczny odnotował znaczące przychody, choć były one o 17% niższe w porównaniu do roku poprzedniego. Jak informuje IEO, w ubiegłym roku obroty handlowe fotowoltaiki wyniosły 21,6 mld zł, a wartość rynku inwestycji PV wyniosła 15,6 mld zł. Spadek ten wynikał m.in. z zamrożenia cen energii oraz opóźnień w realizacji inwestycji związanych z Krajowym Planem Odbudowy (KPO). Przyrost nowych mocy, głównie w mikroinstalacjach prosumenckich, wyraźnie zwolnił. W roku ubiegłym przyrost wyniósł 2022 MW, co w porównaniu z rokiem 2022 (3217 MW) oznacza wyraźną zmianę trendu i spadek dynamiki wzrostu z 69% do 43%. Powodów należy szukać w ograniczonej formie wsparcia klientów, do których należą takie programy jak Mój Prąd czy Czyste Powietrze, ale też zmianie systemów rozliczania prosumentów na mniej korzystny (system opustów zastąpił net-billing). W efekcie segment prosumencki na koniec 2023 r. stanowił już „tylko” 66,3 % udziału w fotowoltaice. Niemniej, Polska może pochwalić się liczbą ponad 1,4 mln prosumentów.
W roku 2023 przybyło również małych instalacji o mocy do 1 MW, które nie wymagają uzyskania koncesji na wytwarzanie energii elektrycznej. Instalacji tych było 4,1 GW (rok wcześniej 2,5 GW), co stanowi 24,3% mocy PV ogółem (wzrost udziału o 5%). Na koniec 2023 r. udział dużych farm PV powyżej 1 MW w mocy PV przekroczył wzrost do 9,4% - informuje IEO.
Większy udział w miksie energetycznym
Fotowoltaika jest obecnie największym źródłem OZE pod względem mocy zainstalowanej, podczas gdy na drugim miejscu uplasowała się energetykai wiatrowa. Coraz większy udział w sektorze OZE ma generacja energii fotowoltaicznej, której udział wzrósł od 3% w 2019 r. do ponad 23,3% w roku 2022. W roku 2023 było to 26,3%, co - jak zauważa IEO - nie jest tak spektakularnym wzrostem jak w latach poprzednich, ale nadal obserwowany jest rozwój rynku. Fotowoltaika jest coraz wyraźniejsza w strukturze całkowitej generacji w Polsce. W 2023 r. odpowiadała za 6,8%, podczas gdy rok temu było to 4,5%. Warto w tym momencie zwrócić uwagę na fakt, że produkcja energii w całym systemie elektroenergetycznym spadła z 178 TWh do 166 TWh w roku 2023, co wpłynęło na procentowe zwiększenie udziału OZE w krajowej produkcji energii elektrycznej.
Problem wyłączania instalacji OZE
W ocenie ekspertów rozwiązanie problemu narastających ograniczeń OZE staje się jednym z największych wyzwań dla rynku energii i dla branży energetyki słonecznej. W latach 2023-2024 nasilał się problem tzw. curtailmentu, czyli czasowego ograniczania pracy farm PV podłączonych do sieci. W 2024 r. operatorzy systemów elektroenergetycznych (OSP i OSD) coraz częściej korzystają z tego rozwiązania w okresach najwyższej efektywności produkcji energii, czy w dni słoneczne. Redukcje OZE, które w 2023 r. wynosiły jedynie 0,2%, obecnie przekroczyły 2,5% - wynika z danych IEO. Do końca maja 2024 r. ograniczono już ponad 500 GWh energii z OZE, z czego 460 GWh pochodziło z elektrowni fotowoltaicznych. Eksperci Instytutu wskazują, że aby zaradzić temu problemowi, konieczne jest wdrożenie nowych strategii i rozwój innowacyjnych rozwiązań, takich jak krótkoterminowe magazynowanie energii elektrycznej i ciepła.
- Trudno jednoznacznie przesądzić, w jakim stopniu alarmujące tempo narastania problemu w roku 2024 względem roku 2023 wynika ze zrealizowanego w tym czasie rozwoju źródeł PV prosumenckich, niezarządzalnych z pozycji OSP, czy źródeł problemu należy poszukiwać gdzie indziej, w szczególności w obniżeniu zdolności regulacyjnych źródeł cieplnych, gdyż nie są znane dane o skali zastępowania energii ze źródeł OZE energią z niepoddających się regulacji źródeł cieplnych. Niezależnie od rozstrzygnięcia tych problemów, sam fakt niewykorzystywania energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych jest sprzeczny zarówno z celami ogólnymi polityki energetyczno-klimatycznej, jak i celami indywidualnych inwestorów w OZE pogodozależne – czytamy w raporcie.
Ceny instalacji w Polsce
Zgodnie z wynikami badania rynku przeprowadzonego przez Instytut, cena jednostkowa kompletnej instalacji OZE wraz z montażem mocy poniżej 50 kW wynosi obecnie około 3954 zł/kW. W 2023 r. wskaźnik ten wahał się pomiędzy 5300zł /kW do około 3500 zł/kW (od 5 do 50 kW). Zmienność ceny zależy od różnorodności ofert dla tego typu instalacji ze względu na dobrane komponenty, ich jakość, technologię i producenta.
Średnia cena małej instalacji o mocy od 50 kW do 1 MW wyniosła około 3139 zł/kW. Z kolei cena inwestycji w farmę PV (ankietowani główni wykonawcy farm PV) o mocy około 1 MW wyniosła średnio około 2,8 mln zł.
Magazyny pojawiają się, ale są za małe
Prosumenci coraz częściej decydują się na inwestycję w magazyny energii. Jak zauważa Instytut, wybierają raczej małe magazyny o niskiej pojemności.
- Niemal 90% prosumentów będzie w stanie przesunąć zużycie energii w stosunku do szczytu ładowania magazynu energią z mikroinstalacji PV (środek dnia) o nie więcej niż 1 godzinę. Uwzględniając, że średnia moc budowanych w 2023 roku mikroinstalacji prosumenckich wyniosła niemal 10 kW (rozdział 3.1), tylko około 10% wszystkich sprzedawanych magazynów pozwala na magazynowanie energii w okresie minimum 4 godzin – wyjaśnia Instytut.
W ocenie ekspertów optymalne byłoby magazynowanie energii, które pozwolą zgromadzić energię na 4 godziny (wieczorne zużycie energii zgromadzonej w ciągu dnia) lub nawet 12 godzin (poranne zużycie energii).
Źródło: Instytut Energetyki Odnawialnej